Przywieźli "misia" w obtawie z paradą na Krupówki / czytaj SM../ postawili na widoku i robili sobie fotki ściskając "misiu łapkę".... a on coś tam poględził, pomylił imiona , pomlaskał, uśmiał się ze swoich słów i zadowolonego przewieźli dalej .......ku uciesze gawiedzi spędzonej za potwierdzeniem przybycia / sami swoi we włsnym gronie się zabawiają na koszt podatnika.../
Taki krótki opis KONWENCJI w Krośnie