Pycha kroczy przed upadkiem. Władza deprawuje, wynaturza, odrealnia. Przekonanie obecnych rządzących o swojej wyjątkowowści i "dobrej zmianie" jest niebezpieczna. Warto wyrabiać w sobie pokorę. A wśród ludzi, którzy mają władzę, przeważnie jej brak. Bez względu na moje poglądy polityczne, uważam, że brakuje ludzi w partiach, którzy podchodzili by do swojej roli z dystansem i z szacunkiem do obywateli.