Nie jestem prawnikiem, więc mogę mylić się. Ale uważam, że MPGK musi uzasadnić ewentualną podwyżkę przedstawiając "rachunek ekonomiczny" proponowanej podwyżki za odbiór odpadów. Gdy w uzasdadnieniu pojawi się hasło "koszty planowanej inwestycji" - mamy argument na otwarcie drogi postępowania sądowego!
Po za tym są jeszcze w Polsce instytucje kontrolne do których możemy zaskarżyć niewłaściwy sposób postępowania. mam na mysli NIK, kontrola skarbowa...itp.