Parasole.... hmmm.. kto myślący zostawia takie "żagle" przy takim wietrze? Ogrodzenie z drewna powaliły przewracające się pasole a konkretnie ich maszty a nie wiatr.Co do elewacji - to była fuszerka co zresztą widać na zdjęciu jaki jest tej elewacji stan. Czyli nie wiatr jest winny tylko głupota i beznadziejne wykonawstwo.