Dlaczego wyścigi organizowane są wiecznie na drogach publicznych? Czy tak władza ma się z mieszkańcami? Gdzie szacunek dla okolicznych miejscowych, którzy chcą skorzystać z drogi, na którą płacą podatki?!Tego typu imprezy powinny być organizowane na specjalnych drogach finansowanych wyłącznie (!) ze środków owych zawodników!Podobnie jest z maratonami które PARALIŻUJĄ większe miasta!!
Miasta są dla LUDZI ich mieszkańców, nie dla zjeżdżających się z połowy kraju i rozjeżdżających ich ulice!