- Krosno jest urokliwe. Krosno ma duszę. Ma wszystkie potrzebne cechy, by stać się miastem "instagramowym". Ma zielone tereny, zabytkowy Rynek, festiwale, wino i w końcu szkło, krośnieńskie złoto. Wystarczy przygotować strategię, która wszystkie te cechy by uwypukliła i w ciekawy sposób przedstawiła - to przepis na sukces - mówi specjalista od social mediów.
Wojtek zachęca gorąco władze Krosna do zainwestowania w to medium.
A ja niespecjalnie. Gdyż... UM zapytany przedstawił swe stanowisko tak jak cytuję poniżej, czyli znowu niejasno, niewyraźnie, to nadal będą suche informacje, plakatowe zapowiedzi. To nie będzie to, czego oczekiwałabym od promocji miasta, czego potrzeba temu miastu. A każdy kąt, zakamarek, miejsce znane i nieznane można pokazać nietypowo, w niecodzienny sposób, świeżym spojrzeniem, skadrować jakby patrząc od środka i na przestrzał, naraz z dwóch perspektyw, jednocześnie w czerni i w kolorze, klasycznie i nowocześnie. Zainteresować niezainteresowanych, obojętnych, miasto-obojętnych, bo zainteresowanych nie potrzeba, sami do tego dążą, sami szukają. Zawsze coś się dzieje, 24 h na dobę, choćby bez wielkich wydarzeń można ludzi ciekawych życia przyciągnąć i zatrzymać ich uwagę, podsycać wrażliwość i uważność. Trzeba tylko się zatrzymać i obserwować sytuacje, odkrywać, usłyszeć, co Krosno mówi. To jest klucz, który otwiera te drzwi.
I jeśli zapytany mówi:
pracujemy nad uaktualnieniem treści na naszym profilu, a także wznowieniem publikowania materiałów
...to niczego nie zmieni. Nie wypłynie na szerokie wody.
Krosno24 na Instagramie może to zmienić. Same fotosy, bez słów wielu, niech zdjęcia mówią same za siebie. A w nazwie profilu musi się znaleźć i Krosno, i 24.