Po pierwsze beda kupowac " na zapas" wiec czasami wiecej niz trzeba a ze zmarnowac sie nie moze to wiadomo co, po drugie malin i przedsiebiorczych ludzi nke brakuje, sklep zamkniety? luzik przyjdz do mnie ja mam ;), po trzecie za granicami miasta w jakims Gieesie bedzie ok, kolega niepijacy pojedzie ;). Rozwiazan kest i tak sporo, ale najlepszym bedzie zapamietac przy wyboraxh kto byl za ;).pozdrawiam.