No tak - 200 osób (w sumie ponad 300 głosujących), to krzykliwa mniejszość, ale 500 protestujących przeciw kościołowi, to już znaczna część mieszkańców... Ot, punkt widzenia... Jeśli dzięki temu będzie chociaż jednego menela mniej wieczorem, to jest sukces. Nie raz muszę z pracy po 22 wracać slalomem, omijając nachlanych obywateli.