Ja nie jestem zwolennikiem ani PiS ani PO ale potrafię zrozumieć to że PO w tej kampani postawiło nie na program wyborczy i jakieś kolejne mało realne obietnice ale chcą wygrać wytykając Pis-owi co takiego złego narobili. Takie rzeczy o cenach wyższych to można wciskać dziecią w podstawówce bo wystarczy zastanowić się dlaczego są wyższe. Jeszcze nie tak dawno ludzie skandowali że wszystko jest winą Tuska teraz wszystko jest winą Kaczyńskiego a Balcerowicz musi odejść. Cieżko się nad tym wszystkim myśli na trzeźwo.