Do tragicznego wypadku doszło 17 maja. Ksiądz Stanisław F. jechał samochodem ulicą Fordońską w Bydgoszczy. Przed przejściem dla pieszych wyprzedzał samochód, który zatrzymał się, by przepuścić przechodzącego przez ulicę mężczyznę. Wtedy duchowny wjechał w 56-letniego mężczyznę. Poszkodowany w ciężkim stanie trafił do Szpitala Uniwersyteckiego w Bydgoszczy, gdzie później zmarł. Badanie alkomatem wykazało u Stanisława F. 1,5 promila alkoholu. Ksiądz przyznał później, że wypił jednego drinka.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/bydgoszcz-pij(...)
Niska kara, bo pewnie patafianie modlili się za niego? Za bliskich ofiary to już chyba nie?