W tym Krośnie sami samobójcy czyżby nieudolność policji ich przerasta i wolą zamieść sprawę pod dywan. Niz zastanowić po co by ktoś miał sie sam sztyletowac i znaleźć sprawcę czy bardziej liczy się statystyka by była skuteczność w jak najlepszych "%". Najlepiej narobić szumu ze cos się robi a na koniec jak się nic nie znajdzie uznać że samobójstwo i po sprawie. Nie spotkalismy się z przypadkiem zeby ktoś sam sobie wbił w siebie nóż bo jest dużo innych mniej drastycznych sposobów na to.