Przepisy przepisami, ale taki naczelnik czy prezydent nawet z własnej kasy powinni rzucić do futerału, podziekować za zaangażowanie, przeprosić, wyjaśnić, że takie uregulowania prawne i byłby plus. Panie Piotrze, trzymam kciuki za karierę. Jeśli jakoś mogę pomóc, to kiedyś zaprosze pana na koncert.