Byl taki pam Niezgoda ktory, byl w tym czasie w wojsku i w czasie patrolu z ZOMO zostal ciezko ranny i przelezal dosc dlugo w szpitalu.
To byl Krosnianin a zdazenie mialo miejsce w Nowej Hucie.
Co do pojazdu to nie przypominam sobie by takowy byl na ulicach Krosna.
W Krosnie nie bylo jakis demonstracji i stan wojenny tez minol spokojnie.