Pyskate gimby to inna sprawa ale mnie się nie podobają dwie rzeczy tj. zakazany rower (rower powinien być oświetlony tylko gdy ktoś się na nim przemieszcza a nie go "popycha", dla przykładu moje taczki nie są oświetlone tak samo jak wózki do transportu dzieci po chodniku a podcienia nie są niczym innym niż chodnikiem w myśl ustawy) i zakaz nagrywania SM (funkcjonariusza publicznego na służbie) w miejscu publicznym. Czy "podcienia" w Krośnie obowiązuje inne prawo? natomiast SM może interwieniować "przyczepić się" tylko wtedy gdy zaistniało podejrzenie popełnienia czynu zabronionego, w tym przypadku (pomijając tych z piwem) nie widzę takiej podstawy. Mam ochote wjechać na "podcienia" rowersem i stać tam cały dzien, czy ktoś chciałby do mnie dołączyć? uważam że wypisywanie komentarzy w internetach niczego nie zmieni, tylko akcja społeczna obnażająca i podkreślająca głupotę SM (jak i całego UM) może coś zmienić w tym grajdole mieście szkła. Łatwo jets gniebić małolatów prawda? Ja mam czas i pieniądze chodzić po sądach.