@rafal_krosno - jakie waunki należy spełnić by przyleciał helikopter do tak błahej sprawy. Czy poszkodowany wiedział o tym ,że zadysponowano AŻ helikopter? W sensie - może to ustawka by dostać zlecenie i by LPR miała określoną ilość godzin do wylatania jak piszesz. Jeżeli chodzi o kasę , to czuję w tym przypadku nadużycie i to grube do zastosowanych środków wobec tak błahych okoliczności - tu nie ma żadnych wątpliwości. Wykorzystanie helikoptera w celu "nabicia" godzin itp. to się tak zwanej kupy nie trzyma. Piszę z ciekawości , bo wiem że czasami zwykła tzw. karetka nie chce zaglądnąć do pewnych przypadków , a tu mamy zadysponowany helikopter. Ciekawa sprawa , która nie powinna mieć miejsca