Teraz już wiem, dlaczego wieczorem trudno przejść ul. Kletówki. Smród palonych śmieci aż pali w nozdrzach. W ubiegłym roku było tak samo. Proszę Straz Miejską o zwrócenie uwagi na jedą z firm w rejonie Majstra, Biedronki i sklepu Centrum . Czasem z komina wydobywa się czarny dym i to w biały dzień.