A kto ma w tym Krośnie zostać jak nie stare babki i dziadki ? no kto ? młody ? młody ma daleko w doopie Krosno i tą zmowę płacową ( o znajomościach to już nie będę wspominał ) woli jechac do Krakowa, Warszawy czy nawet Rzeszowa lub dalej w świat! Tam młody, zdolny człowiek ma szanse na rozwój, na jakiekolwiek uczciwe, sensowne życie!; A w Krośnie ? dostaniesz co najwyżej 1 600 zł na rękę i sobie żyj. Dziwić się że młodzieży co raz mniej ? a gdzie mają dostać jakąś pracę ? po szkole ? w Krośnie ? hahah dobre sobie. Niedorajdy życiowe zostają i żyją na zasiłku lub ciągną od matki czy ojca który sam ma 1 000 zł emerytury, ewentulanie kombinatorzy, tu zasiłek, tam rencinka tu parę złotych na najduchy, tam dostanie od rodziny i żyje a Ci co chcą coś osiągnąć uciekają stąd bo tu ich czeka w najlepszym wypadku wegetacja i po kilkudziesięciu latach wracają do Krosna w wieku pięćdziesięciu czy sześćdzisięciu paru lat.