"(...)lokal nie był ubezpieczony od pożaru, nie miał też alarmu ani monitoringu."
Czy ja dobrze czytam?!? Lokal na uboczu, z łatwo chodliwym towarem wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Czy właściciel ma choć odrobinę wyobraźni?!?
Uwaga:
Zgłoszenie trafi do moderatora, który podejmie ostateczną decyzję o usunięciu wpisu lub jego pozostawieniu.