O! Czekałam na te wieści. Nie tylko poszkodowane dzieci dostaną pomoc, bo i sami strażacy i osoby koordynujące to przedsięwzięcie, na tym zyskały. Właśnie dzięki temu, że włączyli się w segregowanie, pakowanie, cały czas mając na myśli pomoc dzieciom, a czynności te były rozłożone w czasie. Tym łatwiej przenieść tę perspektywę na dzieci, słabszych i potrzebujących pomocy, opieki. Bo każdy nosi w sobie dziecko.