A potem zdziwienie że nikt nie jeździ MKSem tylko kto ma/może jeździ samochodem. Rozumiem zawieszenie linii dedykowanych szkołom bo te nie pracują w wakacje ale pozostałe raczej powinny normalnie funkcjonować.
Kultura kierowców to następny problem, chyba nie wszyscy powinni ludzi wozić.