Aha, no i taka kwestia już formalna - nie można "dostawać tego typu stanów" - można chorować na coś albo cierpieć.
Odnosząc się jeszcze do słów dyrektora, że szkoła jest instytucją otwartą. Przypominam też, że z założenia szkoła powinna kształcić otwarte umysły. Nie drewniane.