Dyrektor-tyran, zajeżdżani do wykończenia psychicznego uczniowie - nie wiem, którą szkołę opisujemy, ale chyba nie I LO. Swoją drogą, jeśli już autor na siłę próbuje o niej pisać, to następnym razem najlepiej niech się powstrzyma. Ani to rzetelne dziennikarstwo, ani prawdziwe oskarżenia. Fakt, dyrekcja może w zbyt poważny sposób odebrała usunięty artykuł, ale nie dziwi mnie to - sam tekst nie był bez wad, a wypowiadający się w nim uczniowie mogli żartować z tego, z czego pedagodzy raczej by nie żartowali.
Odnosząc się do samej treści usuniętego artykułu, mogę stwierdzić, że Kopernik niestety nie jest dla każdego - jeśli decydujesz się na naukę w tej szkole, musisz liczyć się z ilością pracy, którą trzeba włożyć w naukę, samorozwój... Nikt tego nie chce utrudniać, nauczyciele są w porządku, większość uczniów spokojnie daje sobie radę na przyzwoitym poziomie i nie czuje wielkiej presji. Oczywiście, są też ci narzekający... Z nich można pożartować, jak z tego artykułu. :)