Ludzie nie dajcie się ogłupiać!
Monitorowałem przez jakiś czas sytuację w Krośnie.Jest to jedno z najbardziej monitorowanych zanieczyszczonych miast w Polsce.Gorzej jest niż na Śląsku czy w Krakowie.Wyniki w Krośnie są porównywalne lub w wiekszości przypadków większe a cały czas jest gadanie o Śląsku i Krakowie.
Jak to jest możliwe aby w mieście w którym nie ma żadnego przemysłu,brak ruchu samochodów wieczorami,brak elektrowni mógł być taki syf?Na śląsku gdzie popatrzy to jakiś duży komin dymi.
Portale niestety nie chcą napisać jak jest naprawdę a piszą tylko propagandę.To jest propaganda aby jak najwięcej ludzi kupowało-wymieniało piece,brało udział w programie miejskim,
I tu się nasuwa pytanie jak tyle osób zmieni sposób palenia ile wskaźniki się zmienią?
Zapewniam was ,że nic się nie zmieni.Jedna mądra pani z urzędu pisała ,że po godz 22 auta zatruwają powietrze-większych bredni nie da się powiedzieć!
To dlaczego w Warszawie jak stoją w korku na 4 pasach auta to nie zatruwają powietrza tylko tam jest zawsze na zielono i żółto?
Od kilku lat jest smród i syf w Krosnie i w okolicy.
Komin na ciepłowni został obniżony i cały syf leci teraz na miasto co widać doskonale w mroźne dni.Wystarczy stanąć w takim miejscu gdzie widać częśc miasta z kominem ciepłowni.
Kiedy wieje wiatr wschodni lub poludniowo wschodni obszar monitorowany najbardziej wysuniety na wschód -południowy wschód jest najczystrzy-wnioski nasuwają się same dla średnio rozgarnetej osoby.