A co to jest tradycja? I dlaczego nie można na nią pluć? to tylko umowna kwestia, jedne tradycje zanikają, inne się rodzą, nic trwałego i np. za ileś lat znowu ktoś ludziom narzuci nową tradycję wyznawania jakiejś ideologii czy religii jak to się stało z siłą wyrżniętym natchnionym baśniowym światem Słowian na rzecz nachalnego chrześcijaństwa. Sympatycy i wyznawcy wiodącej dziś partii plują na historię, na konstytucję, taka tradycja...