"Na betonowym postumencie zostanie umieszczony napis, który jeszcze jest do ustalenia"
To może najpierw ustalmy co ma upamiętniać pomnik a potem go postawimy? Przynajmniej tak mówi logika.
Skoro nie wiemy po co go stawiamy i co ma upamiętniać może zastanówmy się na co włodarze Krosna wydają kasę miasta.
"Zleciliśmy przygotowanie szczegółowego projektu wraz z kosztorysem, a zatem koszty wstępne znane będą najwcześniej pod koniec lipca br."
Kto na tym zyska? Dowiedzmy się, bo na pewno nie mieszkańcy. Radni na razie jeszcze nie wymyślili dostatecznie wysokiej kwoty a z doświadczenia wszyscy wiemy iż tego typu "inwestycje" cieszą się ich wyjątkową „szczodrością” z budżetu miasta!!!