Nie ma lepszego prezentu na Swieta jak zlikwidowanie przejazdu na Lwowskiej. To jest dramat jak sie ma pecha i wpadnie na zamkniete rogatki. Tysiace kierowcow przeklina, traca cenny czas na oczekiwanie tramwaju z 5 pasazerami na pokladzie. Gdzie sens, gdzie logika zeby pare razy w ciagu dnia robic takie cyrki