Widzę, że nikt nie komentuje. To może ja włożę kij do mrowiska. Otóż nie jestem za zwiększaniem połączeń kolejowych, dlaczego?, bo codziennie stoję przed rogatkami czekając aż ten pociąg widmo przejedzie. Jestem przed rogatkami 5-ty w kolejce, za mną jest już ok. jak sięgnę wzrokiem 15 samochodów, a kolejka wzrasta, każdy się śpieszy, czekamy już 15 min. , no i jedzie, ulga, wagon oświetlony a w nim widać dwóch motorniczych i 5-iu pasażerów.!!!! Nas czekających jest ok.50-ciu., więc zróbmy tak żeby ten szynobus,jak go zwał, czekał aż my przejedziemy, bo mamy większość i nam się spieszy do pracy.