A wiat na przystankach na ulicach gen. J.Hallera oraz H. Wieniawskiego, mimo moich wielokrotnych interwencji, w dalszym ciągu nie ma. Trzeba stać na deszczu, mrozie, śniegu, skwarze. Ważniejsze są potańcówki.
Uwaga:
Zgłoszenie trafi do moderatora, który podejmie ostateczną decyzję o usunięciu wpisu lub jego pozostawieniu.