Cieszę się, że Przybysze z Innych Krain (a teraz już Mieszkańcy Krosna), w miarę dobrze czują się nad Wisłokiem.
Mam nadzieję, że Ich losy, uświadomią, niektórym wrogo czy nieprzyjaźnie nastawionym Rodakom, że do zjawiska migracji trzeba podchodzić bez uprzedzeń i ze zrozumieniem.