Tyle hałasu o te przejazdy kolejowe a tu raptem kilka pociągów dziennie, czas oczekiwania przy przejeździe gdy nadjeżdża pociąg, w normalnym kraju, nie powinien być dłuższy niż oczekiwanie na zmianę świateł na skrzyżowaniu. Wciąż jesteśmy 100 lat za Chinami.