Moi starzy znajomi mieszkają w pobliżu kościołów w Krośnie. Często skarżą się potworny łomot wydobywający się z przykościelnych dzwonnic i beczenie parafian. Na nic zdają się telefony na policję z prośbą o interwencję. Na litość zróbcie coś z tą patologią, która "umila" , niedzielne poranki wstrętnym mieszczuchom. Please!