Aha, to jak się w Polsce jest biskupem, to popełnia się niewłaściwe zachowanie wobec nieletniej i składa dobrowolną rezygnację.
A jak się jest "Kowalskim" wtedy to nazywa się molestowaniem seksualnym dziecka i idzie się do więzienia.
Zgnilizna moralna, prawna, ekonomiczna i gospodarcza tego kraju zniszczyła cały naród w ciągu zaledwie 10 lat pisowskiego bezprawia .