To jest miejsce na najbardziej reprezentacyjny budynek Krosna. De gustibus non est disputandum, więc nie dyskutuję, tylko mówię co myślę: ten budynek, choćby odświeżony i pokropiony najlepszymi perfumami, mógłby się podobać jedynie zwolennikom bryły zewnętrznej MSN w Warszawie. Burzyć i się nie zastanawiać. Zrobić coś najpiękniejszego w historii Krosna, nominowanego do nagrody na najlepszy projekt świata. Z dwupoziomowym parkingiem podziemnym, przy okazji dokonując odkryć archeologicznych. Niech się buduje nawet i 5 lat. Jeśli obiekt byłby podobnej wysokości jak wieża farna, z jego tarasu rozciągałby się widok o jakim się nikomu nie śniło. Tam mógłbym jeść lody nawet najdroższe w mieście. A jak nie macie pomysłu, to niech tam sobie rosną drzewa. Mogą być nawet i z Brandenburgii.
PS. Rozwaliliście mnie tymi 5-cioma zasadami LeCorbusiera. To tak jakby tłumaczyć że Multipla spełnia 5 zasad projektowania Battisto “Pinin” Fariny.