Do reaktywator
"Kościół wybrał zbira, który chce wam spalić dom, czy tego który chce wymordować rodzinę" - to była hiperbola, nie bierz tego dosłownie. Jest dwóch i nawet jak obaj się nie podobają to jednego trzeba wybrać - co nie znaczy, że się go w 100% popiera, anie nawet w 50%, może tylko w 1% jest lepszy od drugiego. Nie umiem tego prościej wytłumaczyć. Poza tym to nie Kościół wybierał kandydatów, a potem na nich nie głosował (pojedynczy księża tak, jak pozostali obywatele). Wybrali go wodzowie i przedstawiciele partii. Natomiast autor artykułu jest rozżalony wyborem i krytykuje Kościół za to że niby wskazał katolikom kogo wybrać, mimo że to nie było wskazanie kandydata tylko wskazówki, a nawet jakby wskazał to ma do tego prawo. Pytanie retoryczne, czy gdyby Kościół dał wskazówki w drugą stronę to powstał by taki artykuł? A może powstanie artykuł o bardzo jednostronnym działaniu mediów? W poprzednich wyborach krosno24 w sposób skandalicznie nieobiektywny prezentowało kandydatów do sejmu z regionu - wg własnych subiektywnych opinii - to było ok?