DYSKUSJE - ZGŁOŚ WPIS NA FORUM
"Nie mamy manii wycinania drzew". Plany na plac Monte Cassino i ul. Wojska Polskiego

Od wielu lat nie podoba mi się to, co robi Prezydent Przytocki i ogólnie Radni miasta Krosna, którzy praktycznie w każdej kwestii popierają jego pomysły. Obojętnie z jakiego są obozu, nie widać tu konstruktywnej krytyki. I żal mi co się stało z tym miastem. Nie żebym hejtował wszystko, co wymyśli, ale z większością inicjatyw publicznych trudno mi się zgodzić. Tak samo jest z tym projektem.

Zgoda - nowe rondo to konieczność. O tym projekcie mówi się od kilku lat. I coś trzeba zrobić żeby poprawić zarówno obecny wizerunek, nawierzchnie jak i organizacje ruchu. Ale po co od razu megalomania projektowa? Po co ta bezsensowna wycinka drzew? I zabieranie zdrowej, zielonej przestrzeni pod użytek aut i parkingów?

Wyjaśnijmy sobie jedno. Wycinanie drzew w Krośnie to nie bujda rozgorączkowanych eko - wariatów, lecz stan faktyczny, z jakim mamy do czynienia od przynajmniej 10 lat. Dla przykładu ostatnio choinki na posesji skrzyżowanie ul. Niepodległości z Powstańców. Kolejne 4-5 drzew wyciętych w pień od strony skarpy przy tzw. Zielonej Dolince (obok przedszkola). Wycinanie drzew wzdłuż ulicy Bursaki i przedłużenie na Chopina (gdzie prawdziwym kuriozum jest miejsce w którym obecnie jest tzw. Park sensoryczny bez drzew, a wystarczyło pomyśleć i nie wycinać wszystkiego). I jeszcze głośna sprawa zaplanowanej wycinki przy szkole muzycznej.

Przykładów pewnie można i tak jeszcze sporo mnożyć. A obrońcy prezydenta napiszą, że to przecież niekiedy prywatne grunty. I nic miastu do tego. Ale jest też dziwna reguła, że miasto zazwyczaj wydaje zakaz wycinki na gruntach prywatnych, a samo tnie bez opamiętania, tam gdzie nikt im nie zabroni. I tu wracamy do punktu wyjścia.

Pytanie po co komuś pomysł na zaoranie drzew i przestrzeni dla kilku aut (parkingu) plus pseudo ścieżki rowerowej. Czy rowery nie mogą się zmieścić na jednym szlaku komunikacyjnym z autami? Naprawdę trzeba dewastować wszystko, bo auta najważniejsze, bo parkingi, bo ktoś ma bezsensowne pomysły? Wiem, że zmiany są potrzebne. Ale dziwi mnie to, że w Polsce tak bezmyślnie gospodaruje się przestrzenią. Kiedyś był zawód architekt zieleni. Teraz to chyba mamy zmianę na architekt kolokwialnej betonozy. Dziwię się, że dajemy sobie zabierać z miasta wszelkie oazy zieleni. A później tylko pomstowanie, że kiedyś było inaczej, było tak fajnie. Spójrzcie na rynek. Co tam zostało?

Jest jeszcze jedna kwestia. Magistrat wydaje wpierw kasę na bezsensowne projekty (za które trzeba z góry zapłacić, czy się je realizuje, czy nie), bez gruntownego rozeznania sytuacji. A to już proszę państwa zakrawa na niegospodarność, albo celowe działanie. Na czyją rzecz? To byłoby też dobre pytanie. Bo jak pokazują realia, najmniej zależy im na zdaniu i opinii mieszkańców.

Stanowczo jestem przeciwko takim planom jakie przedstawił nam pan Przytocki i Pan Niemczyk.

Minimum 1 słowo.
Uwaga:
Zgłoszenie trafi do moderatora, który podejmie ostateczną decyzję o usunięciu wpisu lub jego pozostawieniu.
DYSKUSJE
TWOJE KONTO
  • Zaloguj się aby uzyskać dostęp do konta
PYTANIA, PROBLEMY, SUGESTIE
13 493 44 44
REKLAMA