No w końcu! Ten komunistyczny sznyt tej części miasta i to w samym centum to po prostu jest obciach, a co do samego zamysłu uważam że jest super. To, że paru chaszczomanów wyje o krzaki zasadzone za czasów komuny to nieistotne. Wyli by nawet jaby drzewo rosło na środku drogi. Każdy przytomny człowiek widzi, że auta się na ulicach po prostu nie mieszczą, rowerzyści też jeżdżą gdzie popadnie bo nie mają ścieżek, a układ dróg i cały plac był zrobiony w czasach kiedy samochodów było dwadzieścia razy mniej. Proste.