Ludzie, nie ma się co żołądkować. Popatrzcie na mapę Polski, jak wygląda rozkład poparcia dla pseudoprawicy i radykałów. Żyjemy w najciemniejszym zaścianku kraju. Tutaj jak "ksiondz" każe, to wybiorą nawet kota kaczana na prezydenta i nikt nie mrugnie okiem. Ich nie obchodzi, przeszłość Nawrockiego, tak jak ich nie obchodziła przeszłość Piotrowicza (bądź co bądź przecież stąd), ani nikogo z ich złodziejskiej bandy. Byle nie było aborcji i "une dawały piniondze". Amen.