Jeden uczony w piśmie uważa, że prezydent elekt Karol Nawrocki nie zna języków. Nie wiem skąd takie opinie. Natomiast znam takich poliglotów, którzy stoją w kolejce po dary z opieki społecznej, albo zbierają na beczółkę pod marketami. Tacy z nich uczeni językoznawcy.