To ciekawe to życie tych farmerów w USA, że kupują taki pojazd jako nowy, później ubezpieczyciel farmerów Farmers Insurance odkupuje to od niego po ewentualnym wypadku. Zaskakuje, że komuś się chciało w Polsce rzeźbić cały zgnieciony przód. Gdy nawet nowe samochody prawie sprawne idą na złom bo remonty są okropnie drogie i taniej wychodzi nowy pojazd.