Poręczenie majątkowe (kwota 100 tys. złotych), dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju przez sprawce wypadku. To kpina, powinien być areszt 3 miesiące. Zresztą z taką jazdą po ulicach Krosna prędzej czy później tam trafi byle szybko, a będzie bezpieczniej. Policja tego nie widzi co robi?