Adrian Krzanowski: obejrzałem film. No, zupełnie inna bajka, niż epika Piotra D. Nie dość, że arogant i cham, to jeszcze klamczuch I konfabulator. No cóż, klasyczny pisior. Przykład idzie z góry (vide: ostatnie wydarzenia w Sejmie). Chciało by się zawołać O tempora, o mores.