Że co? Ta rudera to ma być zabytek? Konserwator to albo wziął w łapę, żeby taką padlinę wpisać do rejestru zabytków, albo okularami się zamienił z własną babcią! Potem stoją takie padaki i straszą, bo nikt o zdrowych zmysłach tego remontować nie będzie. Może konserwator wpisał też do rejestru tą ruderę co straszy na skrzyżowaniu Piłsudskiego i Łukasiewicza, albo zawaloną padakę z Żółkiewskiego między parkiem a MPGK? Krosno wygląda jak skansen przez takich "urzędników" od siedmiu boleści...