z innej beczki.Kto,dlaczego i na czyje polecenie bezlitośnie wycina drzewa na skarpie przy Podwalu? I co dalej z odsłonietym gołoborzem? Np,z odsłonietą ruiną,która najwyraźniej nie obchodzi właściciela.Czy samorzad nie ma żadnych narzędzi ,żeby wyegzekwować poszanowanie dla przestrzeni publicznej? Co z tego,że runa jest prywatna.Stoi w środku miasta.Bajzel właściciel może mieć w swojej sypialni.Chyba jest na to jakies prawo,a jezeli nie,to nalezy się zająć jego wprowadzeniem.