Ciekawe kiedy w końcu upadnie żużel jaki znamy. Te wyskości kontraktów, chore kwoty od samorządów, spółek Skarbu Państwa. Mam nadzieje, że kiedyś będą jakieś regulacje i ograniczenia co do sprzętu. Zapewne widowisko nie będzie gorsze, a będzie bardziej wyrównana stawka.