Zakole Wisłoka, czyli jeden z ostanich skrawków Natury w Mieście Krośnie.
Miejsce gdzie jeszcze można pospacerować/pobiegać bez chodnika, "kamyczkowych alejek" i latarni ulicznych.
Szkoda takich zakątków..."KroMorsy" w obszarze Natura 2000 już wyznaczyły kierunek, a reszty dokona UM Krosno prowadząc Rowerową Autostradę.....
PS. Naprawdę można inaczej.
Część Mieszkańców ma już nadrzeczne bulwary z placami zabaw i miejscami do budowania tężyzny fizycznej.
Są też jednak w Krośnie Mieszkańcy, którzy oczekują minimalnego ingerowania w śródmiejską przyrodę.