Z mojego balkonu widzę 7 przejść dla pieszych i zgroza ogarnia jak się ludziska zachowują. Jedzie TIR do biedry, a baba pcha wózek z dzieckiem na pasy, bo w telewizorze jej powiedzieli, że ma pierwszeństwo, hamulce kwiczą. Rowerzyści śmigają nawet nie zwalniając. Małolat niższy od hulajnogi tak samo.
DOPÓKI SAMOCHÓD SIĘ NIE ZATRZYMA TO NIE WCHODZIĆ NA PASY!!!