A jednak mój komentarz na tamtym portalu się ukazał więc przepraszam, choć przez około co najmniej pół godziny się nie ukazywał i nie było go do czasu gdy tamtą treść tutaj opublikowałem. Daje mi to jednak do mysłenia jak to jest, że się jednak ukazuje, ale nie zgadza mi się godzina faktycznej publikacji z godziną wysłania przeze mnie...