Ktoś taką decyzję podjął jednoosobowo, ale kto dał mu takie prawo? Krosno to nie podwórko pod jego domem. A pamiętacie jak chcieli też wyciąć aleję drzew na Paderewskiego. Czy ta "decyzyjna" osoba ma jakąś fobię i nienawidzi drzew, czy co !! ?? Martwi mnie kierunek, w którym zmierza magistrat. Nie na tym polega sprawowanie władzy, by nie patrząc na dobro wielu ludzi (którzy wolą pięknie kwitnące 50-letnie drzewa ) słuchać jednego człowieka (tu derektora szkoły) i budować parking i to powiększony. P.S. Ciekawe, czy te miejsca będą zarezerwowane dla konkretnych osób :), czy będą dla wszystkich mieszkańców.