w ślad za tymi podwyżkami chyba powinno iść podniesienie wymagań wobec firmy która ogarnia zbiór odpadów. w sytuacji gdy w weekendy zwykłe lub świąteczne śmieci leżą na ulicy bezpańsko i nikt ich nie odbiera to chyba trochę chora sytuacja.Ludzie przyjeżdżają z innych miast i pytają czemu żyjemy w takich slumsach jak w Indiach.
Dlaczego otwory wrzutowe w kontenerach są tak małe że ciężko wrzucić worek ze śmieciami - plastik/metal lub tektura?
Czy można by było tu przeczytać jaki jest roczny przychód z odbioru śmieci firmy która wygrała na to przetarg?