@davkurek zaskakujący cytat "Nie można być jednocześnie chrześcijaninem i buddystą". Zen to nurt który skupia się na medytacji i koncentracji (i można sobie to zastosować w walce), ale buddyzm jako taki to przecież znacznie więcej. To raczej buddyzm jest kwintesencją pokoju i łagodności, więc ten ksiądz nie powinien porównywać buddysty do chrześcijanina. W buddyźmie szanuje się każde życie i nie krzywdzi się zwierząt. W Biblii wystarczy przeczytać stary testament, żeby zobaczyć że coś tu nie gra. Całopalenie zwierząt albo te dziwactwa z księgi kapłańskiej. Bóg jest tam przedstawiony dosyć okrutnie, karate to przy tym pikuś. Nowy Testament oczywiście przekazuje mądrzejsze treści.
Myślę, że zarówno Budda, jak i Jezus (który urodził się później niż Budda) byli ludźmi oświeconymi i warto poznawać ich nauki, bo każdy z nich pokazywał jak być dobrym człowiekiem. Być może ten ksiądz czuł, że nie połączy karate i chrześcijaństwa, ale widać że o samym buddyzmie mało wie.